Siwy nemrod na polanie
starą fajkę sobie kurzy.
Strzelbę oparł na kolanie,
coś ta przerwa mu się dłuży.
Kilka miotów przepędzili,
on niczego nie ustrzelił.
Czym Huberta mógł rozzłościć,
że dziś tak nierówno dzieli?
Będąc w lesie, często marzy,
duch myśliwski w nim nie zginął.
Może jeszcze Hubert zdarzy,
by mógł stanąć z dumną miną.
Tak niedawno, jakby wczoraj
bywał królem polowania.
Na pokocie przed nim leżał
zając, dzik, a czasem łania.
Precyzyjny w każdym calu,
strzelał celnie, nie pudłował.
Młodzi przykład i niego brali,
bo on nigdy nie szpanował.
Lecz czas coraz szybciej płynie,
strzelba jakby cięższa bywa.
Nim pomyślisz znów rok minie
i tak latek wciąż przybywa.
Coraz rzadziej już poluje,
chętniej też wspomina czas,
kiedy granie się słyszało,
gdy „ogary poszły w las".
Ostrowiec Św., sierpień 2020
Kontakt:
Koło Łowieckie "Dzik" w Ćmielowie
ul. Sandomierska 242 A,
27-440 Ćmielów
e-mail: kontakt@dzikcmielow.pl
NIP: 661-19-93-045
REGON: 830271699
KONTO BANK PKO S.A.: 41 1240 1385 1111 0000 1185 9026
Wytrop nas na:
Copyright © 2020 Koło Łowieckie "Dzik" w Ćmielowie